Jacek Głomb

Reżyser teatralny. Od 1994 r. dyrektor Teatru im. Heleny Modrzejewskiej w Legnicy.

Urodził się w 1964 r. Jako artysta odwołuje się do tradycji polskich scen alternatywnych lat 70., za najważniejsze uznając mówienie do współczesnych ludzi o ich problemach, nawet za cenę interpretacyjnych i inscenizacyjnych uproszczeń. Jego teatr jest niepokorny, zaangażowany politycznie i społecznie, często realizowany w obiektach niekonwencjonalnych, zdegradowanych fizycznie i kulturowo.

Zdaniem teatralnych autorytetów stworzył w Legnicy jedną z najważniejszych scen w Polsce. Opowiada o burzliwej, wielonarodowej historii Legnicy teatrem, którego sceną jest całe miasto. Dla TVP wyreżyserował Pasję (1997), Wschody i Zachody Miasta (2005), Orkiestrę (2013). Jego największe sukcesy reżyserskie to: Zły (wg Tyrmanda), Ballada o Zakaczawiu, Koriolan i Hamlet, Książę Danii (ten i poprzedni wyreżyserowane wspólnie z Krzysztofem Kopką), Szaweł, Zabijanie Gomułki (wg Pilcha), Łemko, Orkiestra. Jest też reżyserem filmu fabularnego Operacja Dunaj (2009). Pracuje w Polsce i za granicą, ostatnio w Macedonii i Gruzji.

Laureat wielu nie tylko teatralnych nagród, m.in. najważniejszego polskiego wyróżnienia teatralnego – Nagrody im. Konrada Swinarskiego (2001), a także Złotego Krzyża Zasługi (2002). Pod jego kierownictwem Teatr Modrzewskiej wystąpił m.in. w Wielkiej Brytanii (Fringe w Edynburgu), USA, Turcji, Argentynie, Rosji (bezprecedensowe tournée po Syberii ze spektaklem Palę Rosję – opowieść syberyjska).

W 2012 r. wraz z Katarzyną Knychalską, Krzysztofem Kopką i Robertem Urbańskim ogłosił „Manifest kontrrewolucyjny”, wzbudzając żywą dyskusję o równouprawnieniu różnych języków i estetyk w polskim teatrze. Jako działacz społeczny wspiera społeczności lokalne, m.in. poprzez własną Fundację „Naprawiacze Świata”. Za działalność m.in. na rzecz mniejszości narodowych otrzymał od Parlamentu Europejskiego Europejską Nagrodę Obywatelską (2013). Jest koordynatorem KOD Legnica oraz wiceprzewodniczącym KOD Dolnośląskie.

„Ja się zakochałem w Legnicy, w tym jej »popękaniu« zarówno historycznym, jak i współczesnym. Tu, na Dolnym Śląsku, jest zupełnie inaczej niż w Galicji, z której pochodzę. Wszystko tu jest takie strasznie »popękane«, historia tego miejsca i losy ludzkie, które zebrały się w jednym miejscu. Tak naprawdę do dziś mieszkańcy Dolnego Śląska szukają tożsamości tych miejsc, odkrywają ją, kłócą się o korzenie”.