Robert Wójcicki

Pedagog, działacz społeczny, publicysta, autor książek.

Urodził się 1 lutego 1962 r. w Lubinie. Absolwent I Liceum Ogólnokształcącego w Legnicy (1981). W 1986 r. uzyskał tytuł magistra na Wydziale Nauk Przyrodniczych Uniwersytetu Wrocławskiego. Ukończył też studia podyplomowe na Akademii Sztuk Pięknych we Wrocławiu.

Od 1986 r. pracuje jako nauczyciel biologii w I LO. Interesuje się historią, zwłaszcza naszego regionu. Opublikował wiele artykułów na tematy historyczne i przyrodnicze. Prowadzi projekty plastyczne dotyczące edukacji regionalnej. Założył pierwszą w Legnicy klasę matematyczno-fizyczną z rozszerzoną edukacją architektoniczną.

Działalnością społeczną zajął się jeszcze w latach 80. W tym okresie pełnił funkcję wiceprezesa Zarządu Ligi Morskiej w Legnicy. Organizował m.in. warsztaty marynistyczne młodzieży ze szkół średnich, edukacyjne wyjazdy młodzieży do krajów Unii Europejskiej, młodzieżowe wycieczki do polskich parków narodowych, wystawy plastyczne i koncerty muzyczne z udziałem młodych twórców i wykonawców. Szczególną jego pasją jest praca przy projektowaniu Parku Krajoznawczego „Chełmy”.

Ważniejsze nagrody i odznaczenia: Kuratora Oświaty, Prezydenta Miasta Legnicy, Towarzystwa Szkół Twórczych w Warszawie, „Za Zasługi dla Województwa Legnickiego” (1989), „Zasłużony dla Legnicy” (2004), Brązowy i Srebrny Krzyż Zasługi, wielokrotnie nadane przez uczniów tytuły „Profesora Roku” i „Człowieka Renesansu”, tytuł „Przyjaciel Dziecka” nadany przez TPD w Legnicy, medal Komisji Edukacji Narodowej za Szczególne Osiągnięcia w Dziedzinie Edukacji i Wychowania.

Bibliografia: Od oo. Dominikanów do I Liceum Ogólnokształcącego im. Tadeusza Kościuszki, folder promujący Park Legnicki, album Legnickie anioły.

O swoim stosunku do Legnicy powiedział: „W Legnicy pracuję ponad 30 lat w I LO im. T. Kościuszki. Kształcę młodzież dla naszego miasta, ale także dla Polski, Europy i świata. Kocham swoje miasto, cenię jego historię i tradycję. Tutaj ulokowałem swoją pracę, ambicje i zdolności. Życzę Legnicy wszystkiego, co najlepsze”.